niedziela, 16 grudnia 2012

No i skończyło się rumakowanie...

Ave!


Wszystko co dobre, kiedyś musi się skończyć. I tak kończy się weekend, wakacje, lato, dzieciństwo, jak i również panowanie. 
Taki na przykład mój historyczny ulubieniec - Władysław III Warneńczyk. Mamy XV wiek, najstarszy syn pierwszego Jagiellończyka na tronie Polski przejmuje schedę ojca w wieku 10 lat. Kiedy dorasta zostaje zaoferowana mu korona Węgier. 
Ziemie pod berłem Jagiellonów.

Mając 16 lat młody Władysław rządzi Polską i Węgrami, a przez swojego młodszego brata również Litwą.
Nie myślcie sobie, że młodzieniec dostał koronę Węgier, bo był ładny.. Węgry były w poważnych tarapatach, a dokładnie chodziło o Turcję, która wtedy zaczęła zagrażać temu państwu.
Turcy jednak atakując Wegry nie spodziewali się takiego rozwoju wydarzeń. Zostali pokonani i zmuszeni do odwrotu, a 1443r. podpisują 10 letni rozejm. Władysław zamiast umocnić swą pozycję w Europie, znaleźć piękną żonę [krążą pogłoski, że był homoseksualistą!]  połączyć 3 państwa w jedno, rozległe aż do 3 mórz... Popełnia największy błąd. 
Zostaje namówiony przez legate papieskiego, który naobiecywał mu ogromnej pomocy od reszty Europy, żeby zaatakował Turków. Władysław uwierzył mu i wypowiedział wojnę Turcji. Pomocy się nie doczekał, wojska atakujące Turcje składały się głównie z Wegrów i rycerzy polskich. 

Bitwa pod Warną 1444r. 

Pod Warną dostajemy porządnego łupnia, Władysław umiera, jego ciało nigdy nie zostaje znalezione. Hańbą było zabranie jego głowy do słoja z miodem który miał być największym trofeum ówczesnego sułtana. Europa nie doczekała się wiadomości o życiu króla. Wobec tego, że jego ciało nie zostało odnalezione - można je było poznać za pewne po zdobionej zbroi ale także po sześciu palcach u jednej nogi[!], a także po zobaczeniu głowy zamkniętej w słoju - król był czarnowłosy, a głowa w słoju miała złote kędziory.
Cóż, mimo wszystko, lubię tą postać  młodego marzyciela, który mógł uratować Europę i Konstantynopol przed Turkami. Jedno złe posunięcie, mogłoby się wydawać, że zniszczyło wszelką dominację Polaków w Europie...
... Mylili się. Nadciągał XVI wiek, złoty wiek Polski, w którym żadne państwo nie mogło się z nami równać.

HistoRay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz