piątek, 14 grudnia 2012

Śniegi niespokojne potargały moje nerwy

Ave!


Doczekaliśmy się piąteczku. Oczywiście ja już na samym starcie zimy mam jej dość [ już nawet nie wspominam o rozwalonym na lodzie kolanie, zachciało mi się "Gwiazdy tańczą na lodzie na rowerze"] 
Pocieszam się jedynie tym, że "Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta..."

No dobra, koniec narzekania. Jest weekend, a więc należy się śmiać, imprezować, cieszyć i robić drinki z syropkiem - Acodinem :P
Ostatnio pisałem o II wojnie światowej, a dokładnie o początku. Teraz przejdźmy na koniec. Oczywiście wszyscy widzowie "4 pancernych i PSA [Oppa Gangam Style!]" wiedzą, [ i oczywiście ta wiedza nie jest w żadnym stopniu prze ze mnie kwestionowana] że wojnę oczywiście wygrał niezniszczalny RUDY 102.
Hmm, no prawie. A dokładnie RUDE





       Marusia Ogoniok, ["Ruda"] czyli jedna z najpiękniejszych polskich aktorek - Pola Raksa


I niestety nie mam tutaj na myśli pięknych rudych Rosjanek, opatrujących dzielnych żołnierzy Armii Czerwonej. No cholera nie mam, ale chciałbym :(. [czasem historia jest okrutna]... Mam jednak na myśli jeden z najczęściej spotykanych czołgów wojny światowej T-34

Rudy 102, czołg radzieckiej produkcji T-34


Czas przejść z Rudego na Rude. Jeśli chcecie usłyszeć moje zdanie, to były to buble na kółkach, produkowane [sztandarowe zdanie komunizmu "byle jak najwięcej , byle jak najtaniej"] w ogromnych ilościach i to chyba dzięki temu zdołały dojść aż pod Berlin. Słaby pancerz powodował, że jak coś mocniejszego walnęło w Rudego to już raczej nic z niego nie zostało. Ewentualnie jakieś żelastwo na żyletki. 

Bardzo dobrym potwierdzeniem moich słów jest Bitwa pod Kurskiem [1943r.]. Była to największa bitwa pancerna II wojny światowej. Straty po bitwie wyglądały następująco 

  • Niemcy : 245 tys zabitych, ZSRR : 860 tys. zabitych
  • Niemcy : 1300 czołgów straconych, ZSRR : 6000 czołgów i dział samobieżnych straconych
  • Niemcy : 1000 zniszczonych samolotów, ZSRR : 1600 zniszczonych samolotów
I choć bitwę [i wojnę] wygrało ZSRR zauważcie jakimi stratami to osiągnęli. Wyobraźcie sobie czołgistę niemieckiego. Jeden Tygrysek na pięć egzemplarzy T-34. Zniszczył 3 z nich i został rozwalony. ale mimo wszystko zniszczył te 3 radzieckie buble. 

IŁ 2 podczas natarcia w trakcie Bitwy na Łuku Kurskim.
Radziecki samolot którego już nie można nazwać bublem.


Tak więc moi drodzy, jeśli się dobrze zastanowić i wydedukować, to tych czołgów przez kilkaset kilometrów do Berlina musiała zostać zniszczona masa. I nic dziwnego, bo zostało wyprodukowanych aż 80 tys. egzemplarzy..Wychodzi na to, że Żelazna Pięść Stalina musiała być ostro zardzewiała.

HistoRay



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz