niedziela, 9 grudnia 2012

Zabijcie mnie.

Ave!


Dlaczego weekendy są takie krótkie? Inaczej. Dlaczego w normalny weekendowy dzień czas popiernicza jakieś 15 milionów lat świetlnych szybciej od dnia męki w szkole? 
Mam lepsze porównanie. Dzień w weekend to ten zajebiście szybki pociąg "MEJD IN CZAJNA" [ew. "MADE IN CHINA"], za to męczarnia to nasza ukochana Regio relacji Tarnów - Kraków. Czujecie to ? 

No więc, to jest ten "Made in China" 
naszego pokazywać nie będę,  trochę wstyd.

Nie powiem, żebym był bardzo szczęśliwy z powodu jutrzejszego dnia. Oczywiście zaczyna mnie brać melancholia i delikatna deprecha, ale to nie znaczy, że mam położyć się i płakać, nie? Niektórzy mieli zdecydowanie gorzej.

Na przykład, nie szukając daleko. Pierwszy królewicz Polski z dynastii Jagiellonów - Władek II, nie mógł pić wina. Czujecie to?! Nie pił wina bo trucicielstwo na dworze Litwy było na porządku dziennym. Dlatego to nam z Bożej Łaski panujący Władysław pił jedynie wodę. W niej o wiele łatwiej można było wyczuć wszelkie dodatki.

Władysław II Jagiełło, Abstynent

Wspomnę jeszcze tylko jedną rzecz. Jeśli ma być deprecha to musi być poważny temat. Wrzesień 1939r. Hitler atakuję Polskę a 16 dni później haniebnie najeżdżają nas Rosjanie [z każdym z tych państw mieliśmy Pakt o Nieagresję!]. Myślicie, że tylko 2 państwa nas wtedy zaatakowały? Mylicie się. Do Polski wkroczyły oddziały zarówno Czechosłowacji jak i... Litwy. Tak, własnie te dwa państwa wbiły nóż w plecy Polakom. Należy zatem pamiętać. Kampania wrześniowa rozpoczęta 1 września rozebrała Polskę na 4 części, nie dwie.



Wszelkich zainteresowanych ciągnięciem tego tematu zapraszam na środę..

..Teraz mogę spokojnie zapaśc się w nadciągającą poniedziałkową depreche.

HistoRay





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz