wtorek, 27 listopada 2012

Polacy nie gęsi madafakers!

Ave!


We wtorki mam ochotę pisać albo o Polakach - mam Niemiecki, muszę się odstresować po nim, albo o męczarniach - po 10 lekcjach jak usiądę przed komputerem, to żadna siła nie ściągnie mnie z niego do 22:00. 

O męczarniach pisać nie będę bo na nie nie mam ochoty. Napisze o Polakach a dokładnie o początkach "polskości"

Legenda o Lechu, Czechu i Rusie. kto tego nie zna? Tłuczona na pierwszych lekcjach w podstawówce pozostaje w głowie do dzisiaj. Ale do cholery, czemu Czech miał na imię Czech, Rusek - Rus a Polak - Lech? 

Gdzie mi tutaj!? Czyli poznanie Lecha z Orłem

Cóż. Na to pytanie nie odpowiem Wam, a chyba nie odpowiedziałbym na nie nawet gdybym miał tytuł doktora profesora ciulemuje historii. Ale mam jedną hipotezę dlaczego właśnie takie legendy powstawały a nie inne.

W wczesnym średniowieczu nie odróżniłbyś Polana, Czecha, Rusa [Ukraińca, Białorusina, Rosjanina] i innych ludów Słowiańskich. Ich odrębne języki zaczęły się dopiero tworzyć,z kulturą i społeczeństwem było to samo. Dlatego też ludzie starali się wyjaśnić dlaczego te ludy tak bardzo są do siebie podobne.
Dlatego też Polak [no dobra, Lech], Rusek i Czech w legendzie są ukazani jako bracia.  Podobna jest legenda czeska, gdzie Cech i Lech [Jakby nie mogli go nazwać Polak] przybywają do Europy ze wschodu.

Lesio i Czesio.


Istnieje jeszcze kilka takich legend. Między innymi o powstaniu Kijowa, gdzie założycielami był Kij wraz z bratem Szczekiem [dobre imię, strzeż się moje dziecię] , Chorywem i siostrą Łybedź.

Kij, Szczekuś, Choryw i Łybedź, pomnik w Kijowie.

Po legendzie musimy zapamiętać najważniejszą rzecz. Mamy swoje godło, Orła Białego drogie dzieci. Naszymi braćmi są Czesi i Rosjanie, którzy darzą nas na prawdę "wielką sympatią". Nie śmiejcie się, Czesi rozwalają językiem, Rosjanie swoją pijacką mentalnością. Lesio jest twórcą Gniezna, czyli grodu Polanów od których wzięła się nazwa Polska. 

Tak zaczynając historię Polaków, aż mam ochotę rozpisać się dalej, lecz jest jeszcze wiele wiele dni w które trzeba coś napisać, nie? :)

HistoRay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz