Ave!
Zdajecie sobie sprawę jak to jest przyjść na stację PKP o godzinie 13:20 po całym dniu w szkole, czekać na pociąg godzinę, a jak łaskawie przyjedzie to jechać zamiast 20 minut drugą godzinę? Witajcie w moim świecie. [Welcome to my world, the world of PKP]
Cóż. Podobno piątek 13 jest pechowym dniem. Gdzie jednak szukać początku w tym dniu i czy ma on jakieś miejsce w historii, czy narodził się z ludowych legend?
Templariusze. Po wojnach krzyżowych stał się jedną z najbogatszych i najlepiej funkcjonujących instytucji na świecie. Zakładał na dzisiejszy dzień nazwalibyśmy to bankami. Jednak wtedy były to kasy, w których pielgrzymi wpłacali kwotę, odbierając kwit. Gdy przenosili się na inne miejsce, po okazaniu kwitu mogli spokojnie odebrać pieniądze w innej filii. Oczywiście pożyczali pieniądze państwom, jak np. Francji. Oczywiście otrzymywali również ogromne posiadłości ziemskie [uwierzcie mi, Krzyżacy przy nich to był pikuś], dzięki pokornym rycerzom, bogatym szlachcicom.. Komuś musiało się to wreszcie nie spodobać.
Herb Templariuszy
Filip IV i Klemens V, destruktorzy Zakonu.
W tym także Jakuba de Molay, ówczesnego mistrza zakonu.Choć na zeznaniach [oczywiście zaliczył wszystkie tortury] przyznaje się do win, jakie zarzucali oni Templariuszom, na stosie odwołuje swoje zeznania i przeklina króla i papieża. Miesiąc później umiera Klemens V, po kilku miesiącach w niewyjaśnionych okolicznościach umiera król Filip.
Śmierć Jakuba de Molay, mistrza zakonu Templariuszy
.. Przecież na pewno nie siebie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz